[INFO] Warszawa Sinclan - już nie ASO? I ogólnie pytanie o ASO w Warszawie.

[pgolik]

Jak miałem w Warszawie podjechać do ASO, to zwykle wybierałem (bo najlepszy dojazd) Sinclan na Grochowskiej. Było tak przeciętnie, ASO jak ASO, w sumie bez wpadek.
A teraz na ich stronie widzę "W roku 2016 w związku z olbrzymimi naciskami ze strony Volkswagen Group Polska (daw. Skoda Auto Polska) rozwiązaliśmy Autoryzację dla marki Skoda i rozpoczęliśmy nowy rozdział."
Ktoś zna szczegóły - o co poszło, i czy warto teraz z nich korzystać, czy wręcz przeciwnie?
A co sądzicie o Carsedzie na Łopuszańskiej albo Bohemia Motors w Jankach - warto? (tylko konkrety, dyskusję ASO czy nie ASO proszę nie tu)

[ruwado]

Musiało być coś grubszego bo poszła i Grochowska i zaraz później Zakręt. Ale stracili też jeszcze za jakiś czas salon sprzedaży.

[Karel]

Moja odpowiedź nie będzie wprost na Twoje pytania, ale empirycznie mogę polecić dwa ASO: Carsed (ale ten przed Mińskiem Mazowieckim) oraz jestem mile zaskoczony Polmotem Bemowo (testowałem ostatnio w geometrii - bardzo dobrze!). Te dwa z miarę czystym sumieniem mogę polecić - od strony doradców, jak i serwisantów. Co do tych wymienionych przez Ciebie, to nie miałem przyjemności sprawdzić, ani nawet nie słyszałem jakichkolwiek opinii.
Jak wszędzie, dużo zależy od mechanika, na którego trafisz - więc podczas rozmowy z doradcą warto poprosić o zapis do "najlepszego" (nawet kosztem terminu).

[ruwado]

W Sinclanie Zakręt serwisowałem swoja OI. Zdażyły się chyba dwie drobne wpadki, ale zawsze wszystko było szybko poprawione. Niestety pod koniec ich autoryzacji widoczne było, że serwis poważnie niedomaga. Nie wiem jak jest teraz. Teraz jeżdżę z O III do Carsedu w Mińsku Stojadłach, ale na razie same czyste przeglądy, więc wiele nie mogę napisać. Tylko tak na pierwszy rzut oka, bez trenowania napraw sprawiają dobre wrażenie, dużo lepsze niż Zakręt.

[pafigo79]

Karel ja tez polecam Carsed Minsk, jezdzilem tam z Fabka teraz z Octa. Mimo ze mieszkalem 2 km od Grochowskiej zasuwalem do Miska...lepiej i taniej

[balagan]

Czołem Panie i Panowie!!!
Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem nowego szkodnika O3 RS w kombii. Przeszukałem całe forum o ASO i jestem jeszcze głupszy niż przed studium tego tematu . Szkodnik od 26 maja ma już nalatane 8500 tysiąca, niestety po tym przebiegu przy hamowaniu poczułem delikatne bicie, po szybkich oględzinach na lewej przedniej tarczy widać, że jest jakiś problem, jest wyżłobiony rowek, którego tam absolutnie nie powinno być. I teraz prośba: podpowiedzcie, do którego ASO w Warszawie bądź okolicy podjechać? Nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi więc proszę jeszcze raz gdzie najlepiej? Od razu będzie serwis olejowy, żeby dwa razy swojego szkodnika nie zostawiać

[Karel]

Podtrzymuję dobre opinie wyrażone w tym poście.

[balagan]

Podtrzymuję dobre opinie wyrażone w tym poście.

Weryfikacja nastąpiła wcześniej niż można się było spodziewać, niestety z przykrością muszę napisać, że Skoda Carsed Mińsk Mazowiecki to jakaś porażka... Auto zostawione za pierwszym razem na wymianę oleju i weryfikację problemu z hamulcami, o ile wymiana oleju faktycznie super, szybko i tanio (usługa płatna więc perfekt) to już weryfikacja problemu z hamulcami i dalsza część to jakaś kpina... Wzięli auto na podnośnik, nic nie widać więc ok jazda próbna. Podczas jazdy próbnej PAN inżynier od gwarancji stwierdził prowadząc, że on nie widzi problemu, szybka zamiana za kierownicą i okazało się, że jednak czuje drgania karoserii. Z racji braku samochodu zastępczego informacja, że nie dzieje się nic i można jeździć bezpiecznie i trzeba zostawić auto w innym terminie na dłużej do weryfikacji. Pojechałem w zeszły piątek umówić się na zostawienie auta. Pan zapytał ile ma samochód przejechane - mówię 12500 tyś. Po czym radośnie oznajmił, że hamulce naprawa gwarancyjna do 10 tyś... Przy poprzedniej wizycie nawet się nie zająknął, że jest limit. Jak mu przypomniałem, że poprzednio ani słowa na ten temat nie powiedział tu ok, stwierdził, że wpiszemy mniejszy przebieg. Wczoraj zostawiłem szkodnika... wymienili 1 (słownie jedną) tarczę hamulcową ponieważ było bicie i założyli stare klocki hamulcowe twierdząc, że tak może być... felgi porysowane... jazdy próbne ponad 100 km... auto nie umyte i wszystko poprzestawiane w samochodzie... szlag mnie trafi za moment... omijać z daleka szerokim łukiem... ufff... ulało mi się...

[Karel]

Faktycznie słabo, ale dobrze, że o tym piszesz. U mnie podpadli ostatnio złym zakodowaniem kolejnego przeglądu oraz brakiem przedłużenia gwarancji mobilności ("bo po co, skoro ma pan AC?" Co ich w ogóle obchodzi moje AC?). Ale co do samych prac nie mogłem się przyczepić.
Felgi porysowane - wołać kierownika, w protokole odbioru wpisać uwagi (na podstawie protokołu zdania auta do serwisu nie było uwag, przy odbiorze już są), że żądasz usunięcia uszkodzenia + udokumentować szkodę. Po to są ubezpieczeni. Jaki ich się nie postawi pod ścianą, to będą za każdym razem cwaniaczyć.

[ruwado]

Dzisiaj w Mińsku robiłem przegląd olejowy i przegląd 60.000 km. Nie mam uwag. Tylko same plusy. Pomimo że mieli dzisiaj niezły sajgon. Kotanyi wymieniało flotę z Nissanów Note na Rapidy Spaceback.